Latanie zimą modelem spalinowym

[/dev/SU45]

Można teraz? Dwusuw żarowy.

Pogoda dobra, na pewno problem by się do gaźnika przy lądowaniu śnieg
nie dostał. Temperatura cylindra - czy trzeba go osłonić jak niegdyś
silnik w Żuku tekturą?

Co tu tak pusto? Forów www nie lubię za niewygodę i brak wolności, ale
czy ktokolwiek tu zagląda? Mam nadzieję że tak!

[Szymon Machel]

Ooo, witaj Kolina.
To forum jest raczej martwe. Niewiele tu zdziałasz.

Szymon

[Szymon Machel]

Ooo, witaj Kolina,
Ta grupa jest raczej martwa. Niewiele tu zdziałasz.

Szymon

[AlexY]

Post by Szymon Machel
Ooo, witaj Kolina,
Ta grupa jest raczej martwa. Niewiele tu zdzia³asz.

Dobrze że poprawiłeś :)

W temacie spalin nie pomogę, uznaję tylko elektryki.

[Michal]

Post by /dev/SU45
Można teraz? Dwusuw żarowy.
Pogoda dobra, na pewno problem by się do gaźnika przy lądowaniu śnieg
nie dostał. Temperatura cylindra - czy trzeba go osłonić jak niegdyś
silnik w Żuku tekturą?

Żadnej tektury. Większym problemem niż silnik są zgrabiałe paluchy.
Silnik co najwyżej będziesz musiał podregulować.

M.

[/dev/SU45]

Post by Michal
Żadnej tektury. Większym problemem niż silnik są zgrabiałe paluchy.

Łapy tak szybko nie marzną bo mam patent - cienkie rękawiczki a na to
grube jednopalczaste z klapkami (dużą na 4 palce i małą na kciuk) :)

Post by Michal
Silnik co najwyżej będziesz musiał podregulować.

To prawda, tak właśnie się stało, troszkę wzbogaciłem mieszankę, bardzo
fajnie lata :) Mniej problemu niż z elektrycznymi, gdzie w trakcie
lądowania się śnieg dostaje w okolice silnika i kontrolera i trochę
strach czy zwarcia nie będzie.

[AlexY]

/dev/SU45 wrote:
[..]

Post by /dev/SU45
To prawda, tak właśnie się stało, troszkę wzbogaciłem mieszankę, bardzo
fajnie lata :) Mniej problemu niż z elektrycznymi, gdzie w trakcie
lądowania się śnieg dostaje w okolice silnika i kontrolera i trochę
strach czy zwarcia nie będzie.

W najgorszym przypadku korozja, o zwarciu od śniegu/wody nie ma mowy.